Cisza i spoookój. Spojrzałam kątem oka na przebiegającego obok mnie wilka. W pewnym momencie wstałam z mięciutkiej trawki. Ziewnęłam cicho i z uśmiechem odwróciłam się. Wtedy zauważyłam przede mną wilka. Patrzył na mnie dziwnym wzrokiem.
- Yyy Hej. - powiedziałam nie co skrępowana. Nie wiedziałam jak zareagować.
<Dilaj?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz