czwartek, 4 września 2014

Od Splintera CD. Meastiti

Wadera się zgodziła. Poczułem wielką ulgę i radość, zwłaszcza po tym jak mnie nastraszyła. Rzuciła się w me ramiona. Przytuliłem ją mocno z radości, po chwili założyłem jej naszyjnik, i pocałowałem namiętnie, tuląc ją do siebie. 
-Kocham cię - szepnąłem miedzy pocałunkiem.  Czułem się jak najszczęśliwszy basior, jaki kiedykolwiek istniał. Po tym wadera wtuliła swój pyszczek w moją szyje, zaraz pod moim pyszczkiem. Otuliłem jedną łapą. Wiatr zaczął bawić się naszym futrem odpijając w nas swój chłód.
-Wracajmy do jaskini - odpowiedziałem dalej otulając się nawzajem.

<Meastitia?>

Od Grace CD. Hitachi'ego

-Nie wiem. Po prostu wyglądasz na niezbyt towarzyskiego, a ja zazwyczaj próbuję takie osoby przekonać do tego, żeby zmieniły podejście do życia... - przyznałam szczerze.
-I uważasz, że to ci się ze mną uda? - zapytał wymownie podnosząc jedną brew.
-Nie mam pojęcia. Może przynajmniej do mnie się przyzwyczaisz... - uśmiechnęłam się.
-Czyli będziesz za mną wszędzie łazić? - westchnął z frustracją.
-Raczej tak. Sprawienie, żeby ktoś się uśmiechnął, jest jednym z moich życiowych celi - wyszczerzyłam się jeszcze szerzej.
-No to poszukaj kogoś innego do uśmiechania się... - mruknął.
-Nie.
-Dlaczego?
-Bo ty nie masz w zwyczaju się uśmiechać.

<Hitachi? Sorry, ale wena została w ławce z Wiktorem XD>

Od Grace CD. Caseusa

Przez chwilę zaniemówiłam.
-Sorry, nie wiedziałam... - mruknęłam po chwili.
-No dobra... - burknął. - Zapominamy o sprawie? - spojrzał na mnie wymownie. Kiwnęłam głową na tak. Zaczęłam zastanawiać się nad jego słowami. Zależy mi na kimś tak... bardziej? Na przyjaciołach tak. I na tych, którzy mają trudny charakter. Chyba. No dobra, co do tego drugiego pewna nie jestem. Wiem, że zależy mi na wszystkich i nienawidzę, kiedy ktoś w zasięgu mojego wzroku jest smutny. Tak już mam. Nie moja wina... Tak, zdecydowanie za dużo myślisz, Grace. Mogłabyś przestać, wszystkim wyszłoby to na dobre...

<Caseus? przepraszam, że tak długo, ale 6 klasa i... no sam wiesz :/>

Od Meastiti CD. Splintera

- Żartujesz sobie?! - basior zrobił wielkie oczy ze zdziwienia - Nie jesteś basiorem, którego sobie wymarzyłam?! - Splinter wyraźnie wpadłw stan dezorientacji - tak! - rzuciłam mu się w ramiona.

<Splinter?>