- Hej! - zawołałam z gniewem. - Co ty wyprawiasz?!
- Wybacz... - powiedziała osłabionym głosem i odsunęła się od jędrnego jelenia. - Nie wiedziałam, że ta zdobycz należy do ciebie...
Podeszłam do wadery i zobaczyłam, że jest czymś strasznie wykończona.
- A... z resztą! Co mi tam? I tak już się najadłam. Częstuj się do woli. - uśmiechnęłam się szeroko i usiadłam obok wadery. - Na co mi z resztą taka kupa mięsa?
<Abyss?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz