- Musimy znaleźć jakiegoś lekarza - powiedziałam do Veyrona, po czym uśmiechnęłam się do Ceiviery - Spokojnie, zaraz znajdziemy pomoc.
Po czym powoli ruszyłam, a reszta za mną. Zaczęliśmy spacerować. Ceiviera zemdlała, więc zwróciłam się do Veyrona:
- Wiesz, gdzie może być najbliższy lekarz?
<Veyron? A może Ceiviera się obudzi?^^>