poniedziałek, 4 maja 2015

Od Blair

Pierwszy dzień w watasze. Było dziwnie.. Tak jakby dziwna siła ogarniała mój umysł. Nie wiedziałam czy ktoś mnie tu polubi. W końcu byłam wilkiem koszmarów... Postanowiłam przejść się na krótki spacer. Byłam ciekawska, jednak na pierwszy dzień poprzestałam na spacerze do jakiejś dziwnej... Ech... Nie wiem co to było. Ale zaczęło mnie przyciągać. Próbowałam wyrwać się z tego czegoś. W końcu poczułam silne uderzenie w głowę. Jednak nie zemdlałam. Nie mogłam zrozumieć co się dzieje. Nagle ta nieznana siła puściła mnie. Przed sobą zobaczyłam nieznanego mi basiora.
-Heeeeeeeej... - odparłam. 
-Cześć. - powiedział twardo.

<Cole?>