niedziela, 21 września 2014

Od Oroza CD. Ili

Zaczęliśmy iść. Gabriel pokazał nam jedno z przejść. Zaczęliśmy iść. W pewnej chwili weszliśmy do dziwnego pokoju. Było głucho, cicho... 
- To tutaj - powiedział i zapalił światło.
- Ile tu węgla! - rozglądałem się.
- A tu jest to po co ja przyszedłem. - gepard wziął w łapy kamień.
- To ten? - spytała Ila.
- Tak, ale teraz stąd chodźmy - powiedział. 
Wzięliśmy zapas węgla. Wyszliśmy bezpiecznie. Gabriel spojrzał na nas.
- Mówiłem, że możecie mi zaufać.

<Ila?>

Od Meastiti CD. Splintera

Nie mogłam zasnąć. Leżałam wtulona w basiora i gapiłam się w ciemność. Rozmyślałam sobie o wszystkim i o niczym. Zmęczenia dosłownie mnie..., męczyło. Jednakże coś nie pozwalało mi zasnąć. Coś mnie trapiło... Nie do końca wiem co...
***
- Wstajemy!!! - usłyszałam jak przez mgłę - już południe!!!
- Mmm... - mruknęłam - muszę? - jęknęłam przeciągając się
- Tak... - oznajmił basior.

<Splinter? ZERO weny>

Od Caseusa CD. Ecclesi

- Takiej piękności?! - przejąłem się - No cóż, widać mało wilków na tym świecie ma dobry gust o waderach - puściłem oko do wadery.
- Oj, nie przesadzaj... - zarumieniła się - to..., o której przyjdziesz?
- Jutro o 20.00 - powiedziałem.
- Ok, do jutra!
***
Stałem przed jaskinią wadery. Gdy wyszła, zatkało mnie! Jej futro lśniło, a oczy błyszczały
- I jak? - spytała nieśmiało
- Szukam słów... - dalej stałem jak wryty - wadera uśmiechnęła się.
- Idziemy?
- Jasne - powiedziałem dalej nieobecny...

< Ecclesia? Jak potoczy się impreza z taką pięknością? >

Od Splintera CD. Meastiti

-O, albo... - wziąłem basiora na stronę, poszeptałem mu coś do ucha, basior kiwnął głowa i poszedł uśmiechnięty. 
-Cos ty mu powiedział? - spytała przekrzywiając głowę i marszcząc jedną brew. 
-A takie tam... - Z uśmiechem przeleciałem oczami dookoła.
-To znaczy? - była uparta. Podszedłem i dałem jej buziaka by mi już nie marudziła. 
-Idziemy dalej ? - spytałem przytulony w nią. 

<Meastitia?>

Od Melody CD. Oasisa

- Chodź! Pokażę ci coś. - powiedział z zapałem i chwycił mnie za łapę. Zaprowadził mnie nad piękną rzekę, nad którą pasł się jeleń:
-Ładnie tu - powiedziałam zachwycając się przyrodą.
-Wiedziałem, że Ci się spodoba.
Położyłam się na trawie a Oasis koło mnie.
-Czy teraz opowiedział byś trochę o sobie?

<Oasis?>

Od Oasisa CD. Melody

- Jej! Dzięki Melly! Jesteś super! - uśmiechnąłem się szczerze. Byłem taki szczęśliwy. Przy tej waderze było mi zdecydowanie cieplej na sercu. 
- Dz... dzięki. - wyjąkała.
- Chodź! Pokażę ci coś. - powiedziałem z zapałem i chwyciłem ją za łapę. Zaprowadziłem ją nad piękną rzekę, nad którą pasł się jeleń:
<Melly ;*?>

Od Melody CD. Oasisa

- Wow... - zachwycił się. - Pokażesz mi, jak to działa?
-Wiesz, to nie jest taka super umiejętność- powiedziałam smutno.
Oasis spojrzał na mnie zdziwiony.
-Biała jest dobra, ale za to czarna jest zła- westchnęła- zabiła wiele wików i ludzi- powiedziałam- przez to że jestem wilkiem Życia i Śmierci musiałam zabijać, i dawać życie innym.
Dotknęłam ziemi i w tym miejscu gdzie położyłam łapę wyrósła mała biała róża.
-Jeszcze się uczę opanowywać białą magię- spojrzałam na niego.-nigdy jej nie używałam- wyjełam ze srodka róży małą perełkę i podałam Oasisowi.
-Trzymaj, tak perła daje jedno życzenie, może ci się przydać- uśmiechnęłam się do niego...

<Oasis?>

Od Diamond CD. Michaela

- Wilk Wody - odpowiedziałam lekko zirytowana. - Słyszałeś o imprezie, którą organizuję z Veyronem?
Zmieniłam temat.
- Nie - wreszcie przestał się śmiać i wstał. - Kiedy?
- Pojutrze, o 18:00 - poinformowałam go.


<Michael?>

Od Ili CD. Oroza

- No... nie wiem, czy możemy ci ufać... - zamyśłiłam się. Popatrzyłam na Gabriela, po chwili na Oroza.
- Proszę! Ila! - wychrypiał Oroz. - Widziałaś co ten gościu zrobił z tygrysami?!
- Proszę, zaufaj mi... - Gabriel spuścił łeb.
- Sama zawsze mówisz "wróg mojego wroga jest moim ziomalem"!
- Egh... może nie dokońca tymi słowami... no dobra Oroz, ale pamiętaj, że jeśli wpakuje nas w płapkę, to będzie tylko i wyłącznie twoja wina!
- OBIECUJĘ, że was nie skrzywdzę. Słowo geparda! - wtrącił Gabriel.

<Oroz? Wybacz, że tak długo ;___;>

Od Oasisa CD. Melody

- Wilk  życia i śmierci? - zaciekawiłem się.
- No tak... wiesz... potrafię władać białą i czarną magią.
- Wow... - zachwyciłem się. - Pokażesz mi, jak to działa?

<Mel?>

Od Melody CD. Oasisa

- Wilk Iluzji...
- Oo... nigdy o takiej nie słyszałam...
- A twoja rasa?- spytał basior.
Po usłyszeniu pytania na chwilę zamilkłam po czy powiedziałam:
- Wilk Życia i Śmierci - powiedziałam cicho.
Oasis popatrzył na mnie z niedowierzaniem. A ja się lekko uśmiechnęłam....

<Oasis?>