piątek, 31 października 2014

Od Melody CD. Nathana

Spacerowałam po lesie gdy nagle zaczął padać deszcz. Dlaczego gdy zawsze mam chęć na spacer to pogoda musi to zawsze zepsuć. Poszłam szukać jakiejś najbliższej jaskini aby się schować gdy nagle zobaczyłam jakiegoś basiora...
-Co tutaj robisz? - spytałam wilk. Ten powoli obrócił się w moją stronę, widać, że nie miał ochoty na żadne rozmowy. Ja również..
 - Spaceruję, oddycham, żyję, patrzę, mówię do ciebie, mam wymieniać dalej? - uniosł brew przyglądając się mnie. Po chwili jednak skierował swe oczy ku zachmurzonemu niebu. - a ciebie co tutaj sprowadza?  
Nie miałam ochoty na nowe znajomości ale w końcu byłam na obcym terenie, więc...
-Przyszłam tu aby się dotlenić- spojrzałam nieufnie na basiora- jak się nazywasz? - spytałam szybko...
-Nathan - odpowiedział krótko.
-Może pójdziemy znaleść jakąś jaskinie, żeby dalej nie moknąć na tym deszczu...

<Nathan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz