Nagle zdałam sobie sprawę o co Matt zapytał...
-Ty... Ty zajrzałeś do moje umysłu. Ty przeglądałeś moje wspomnienia! - wrzasnęłam. - TY JESTEŚ... - te słowa jakoś nie chciały mi przejść przez gardło. To co Matt zrobił było najgorszą rzeczą jaką mógł zrobić. Byłam wściekła. Jak nigdy przedtem.
-Nienawidzę cię!
-Przepraszam, naprawdę.
-Za co? - prychnęłam. - Za to, że grzebałeś w moim umyśle? - moje źrenice były teraz szparkami, jakie spotyka się u węży.
-Co ci się stało ze źrenicami? - zapytał basior.
-A co cię to? - odparowałam.
<Matt? Może byś się jakoś wykręcił z tej sytuacji? XD>