Dzień po spożyciu eliksiru przez Melody ruszyliśmy do szamanki. Pomogłem jej dojść do jej jaskini i chciałem iść z nią, ale Samantha, jak to Samantha nie pozwoliła. Usiadłem więc przed jaskinią i czekałem. Aż w końcu przyszła po mnie. Wiedziałem, że chce mi coś powiedzieć.
<Samantha?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz