- Z czego się tak śmiejesz? - zapytał mnie Matt.
- Coś ci siedzi na głowie... - zachichotałam, po czym strzepnęłam wielkiego robala zlepionego z sierścią. On również się uśmiechnął.
- Powiedz mi... - zaczął. - Skąd pochodzisz?
- Z Włoszech. - odparłam krótko. Nie wiedziałam jak mu odpowiedzieć.
- A tak konkretniej? - zaciekawił się i wlepił we mnie swoje ciepłe spojrzenie.
- Z małej watahy w Folgarii. - powiedziałam. - A ty?
<Matt?>
- Powiedz mi... - zaczął. - Skąd pochodzisz?
- Z Włoszech. - odparłam krótko. Nie wiedziałam jak mu odpowiedzieć.
- A tak konkretniej? - zaciekawił się i wlepił we mnie swoje ciepłe spojrzenie.
- Z małej watahy w Folgarii. - powiedziałam. - A ty?
<Matt?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz