Nie byłam szczęśliwa...To uczucie jakim ja darzyłam Deatha było szczere, a to jakim on mnie podobno dażył nie...Nie chciałam, żeby kochał mnie na przymus, i tylko po to żeby nie było mi przykro...To było ciężkie, ale musiałam powiedzieć to Deathowi:
-Death...ja nie chcę żebyś mnie "kochał" z litości...ja pragnę prawdziwej, szczerej miłości... - powiedziałam zmieszana.
<Death?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz