niedziela, 18 stycznia 2015

Od Telary CD. Deatha

Wynurzyłam się z wody tak, że głowa wystawała mi ponad powierzchnię wody i z uśmiechem na ustach, powiedziałam
-Uśmiechnij się!
 Podpłynęłam do niego bliżej. Basior uniósł lekko kąciki ust po czym spojrzał mi w oczy.
- O wiele lepiej! - zaśmiałam się, po czym ochlapałam go.Wyszliśmy z wody siadając obok siebie na większej skale.
-Jak pięknie - wymruczałam pod nosem i położyłam  wpatrując się to na jezioro, to na las otaczający nas... Death odpowiedział mi delikatnym uśmiechem. Nagle poczułam, że nie jesteśmy tu sami, wstałam jak oparzona, rozglądając się dookoła. Death spojrzał na mnie pytająco po czym sam zaczął się rozglądać.
-Chyba ktoś tu jest... - powiedziałam szeptem. Jak na zawołanie na drugim końcu jeziora pojawiły się dwie mroczne postaci. Wyglądały jak... duchy wilków, a otaczała je czarna mgła.
-Death... Spójrz! - wydusiłam z siebie.

<Death?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz