- Nie da się zasnąć, przy takim widoku - spojrzałam na nocne niebo - zawsze muszę trochę po podziwiać naturę zanim zasnę - westchnęłam, siadając koło niego. - A tak w ogóle, to czemu siedziałeś przed moją jaskinią? - spytałam nagle z uśmiechem.
-Yyymm... Ja... - chyba nie wiedział co powiedzieć.
- Spoko, tylko żartowałam - uśmiechnęłam się w jego stronę.
Miałam nadzieję, że się zaprzyjaźnimy. Basior był bardzo miły i pomocny. Zawsze patrzyłam co wilki mają w środku. Bo najpiękniejsze są dobre cechy, które wilk okazuje z radością...
<Death :)?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz