piątek, 26 grudnia 2014

Od Blooda CD. Ili

Potwór podeszedł bliżej. Ja warknąłem i rzuciłem sie na niego. On zaczął mnie atakować. Ja go też. Użyłem podmuchu smoka i jego ciało pokryło się sadzą, która uniemożliwiła mu ruchy. Stałem przed nim nastroszony i z kłami na wierzchu.
On się próbował uwolnić. W moich oczach powstał dziwny znak wilków Rihistu :
http://m.ocdn.eu/_m/9b18562debd845ed9761f8635a7f86ff,62,37.jpg
Użyłem zakazanej mi mocy Rihistu. Ale ja nie zważałem na to... byłem wkurzony, że nawet tu nie mam spokoju od wrogów. Gdy powstał wybuch od mojego ciosu powstał też poteżny odmuch wiatru. Potwora  nie było. A ja znalazłem się ranny na wyspie... Obudizłem się ledwo i wstałem. Zobaczyłem waderę w wodzie bo tak aż ja podmuch zmiótł. Ostatkiem sił postawiłem krok i padłem. Zemdlałem. Moje ciało zostało przez moc poważnie uszkodzone...
<Ila?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz