Nie posłuchałam go. Zareagowałam szybko, gdy ten skinął pyskiem. Rzuciłam się na jednego z nich warcząc przy tym głośno.
-Odwalcie się! - Zaczęłam ujadać. Wilk bronił się, lecz na próżno, dziabnęłam go blisko krtani. Nastawiłam wrogo uszy, po czym obnażyłam zakrwawione kły. - CHCIAŁAM PO DOBROCI!
<Michael?>
-Odwalcie się! - Zaczęłam ujadać. Wilk bronił się, lecz na próżno, dziabnęłam go blisko krtani. Nastawiłam wrogo uszy, po czym obnażyłam zakrwawione kły. - CHCIAŁAM PO DOBROCI!
<Michael?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz