niedziela, 22 lutego 2015

Od Matta CD. Ecclesi

Zarumieniłem się delikatnie po jej wyznaniu. Od kiedy ja się rumieniłem?! Przygryzłem dolną wargę ze zdenerwowania. Sam już nie wiedziałem co zrobić, nie chciałem zranić żadnej z nich, może na lepiej by było zrzucić się z klifu, wtedy żadna nie zostanie zraniona... Odrzuciłem myśli samobójcze na bok i zwróciłem się do Ecclesi...
-Teraz ja opowiem ci historię - westchnąłem cicho po czym spoważniałem - Zapytałaś siebie kim jest ta wadera, która wyznała mi miłość... - wadera spojrzała na mnie zdziwiona - Przepraszam, że wyczytałem to z twoich myśli... - dodałem szybko. - A,więc niedawno spotkałem drugą waderę, o imieniu Hamona. Znamy się od jakiegoś czasu i niedawno wyznała mi miłość... - ostanie słowa wypowiedziałem ze smutkiem. - Zraniłem ją i źle mi z tym... Sam nie wiem już co mam robić. Ecclesia, ciebie też nie chcę zranić. No kurczę, kocham was obie! - wyznałem z trudem. Po raz pierwszy bałem się i to nie jakiegoś stwora czy ducha ale bałem się jej relacji i odpowiedzi...

<Ecclesia? @_@>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz