- Wiesz... to bardzo przykre, że nie masz przyjaciół i... no... z tą rodziną... nie chciałem cię urazić. Zawsze powiem coś nie tak... musisz mi przebaczyć, bo taka już moja ciężka natura... - westchnęłam.
- A może ty opowiesz mi teraz coś o sobie? - zaproponowała wadera ziewając.
- Wiesz... chętnie bym ci opowiedział, ale ty i tak pewnie zaraz zaśniesz, więc może odprowadzę cię do jaskini? Poza tym... chyba moje "coś o sobie" nie zaciekawi cię, bo moja historia jest mało interesująca i nieciekawa. - uśmiechnąłem się lekko odgarniając czuprynę rozwichrzonych włosów zasłaniających mi oczy.
<Sands? Wybacz, że takie krótkie DX>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz