- Tak w ogóle to Grace jestem... A ty? - Powiedziała wgapiając się we mnie.
Tylko prychnąłem z kwaśną miną.
- Nie nauczyli cię, żeby nie rozmawiać z obcymi? - Spytałem lekko nachylając się w jej stronę. Oczywiście to było sarkastyczne pytanie.
Wadera przez jakiś czas ponownie przyglądała mi się. Tylko przekręciłem oczami i usiadłem na trawie. Położyłem łeb między przednie łapy i westchnąłem.
- Wataha? - Spytałem doniośle i poważnie.
- Mrocznej Krwi... - Odparła wciąż przyglądając mi się.
- Jestem Hitachi. - Oznajmiłem zamykając oczy.
Przez chwilę się skupiłem. Wyczuwałem wokół niej dziwną aurę. Popatrzyłem na nią pod kątem.
- Jakiej jesteś rasy? - To mnie wielce ciekawiło.
- Zapomniany Wilk Umysłów. - Odpowiedziała siadając przede mną.
- Nie znam tej rasy. Co się z nią wiąże? - Nie lubiłem, kiedy są rzeczy, o których nie wiem. To nie znaczy, że jestem ciekawski, tylko przy tego typu sprawach wykazuje małe zainteresowanie.
<Grace?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz