Byłam zajęta uciekaniem przed rozwścieczonym bykiem, który pojawił się znikąd, kiedy na mojej drodze pojawiły się dwa wilki. Zaklęłam niezbyt ładnie i wykonałam akrobatyczny skok nad jednym z nich. Niestety, niefortunnie wpadłam w krzaki i zaklinowałam łapę. Wadera stojąca przedemną popatrzyła na mnie zdziwiona.
-Nie patrz na mnie, tylko za siebie! - krzyknęłam i wskazałam nie zaklinowaną łapą na szarżujące zwierzę. Wilczyca razem z towarzyszem odwróciła się i westchnęła lekko. Wbiła w byka uporczywe spojrzenie. Po chwili zwierzę zaczęło hamować i z dziwnym kwikiem uciekło.
-Wow. Jak to zrobiłaś? - zapytałam patrząc na nią z podziwem. Wzruszyła lekko ramionami.
-Jestem Zapomnianym Wilkiem Umysłu... Grace - pomogła mi wyjąć łapę z "pułapki".
-Ja jestem Destiny. A ten tu to kto? - spojrzałam wymownie na wilka stojącego obok.
-Oasis jestem - burknął.
-Ej, nie znacie przypadkiem jakiejś watahy? - skierowałam wzrok z powrotem na czarnofutrą.
-Oboje jesteśmy z Watahy Mrocznej Krwi... Chciałabyś dołączyć? - wilczyca uśmiechnęła się miło.
-Jasne!-wyszczerzyłam ząbki. -To kiedy kogoś poznam?
<Grace, Oasis? :)>
-Nie patrz na mnie, tylko za siebie! - krzyknęłam i wskazałam nie zaklinowaną łapą na szarżujące zwierzę. Wilczyca razem z towarzyszem odwróciła się i westchnęła lekko. Wbiła w byka uporczywe spojrzenie. Po chwili zwierzę zaczęło hamować i z dziwnym kwikiem uciekło.
-Wow. Jak to zrobiłaś? - zapytałam patrząc na nią z podziwem. Wzruszyła lekko ramionami.
-Jestem Zapomnianym Wilkiem Umysłu... Grace - pomogła mi wyjąć łapę z "pułapki".
-Ja jestem Destiny. A ten tu to kto? - spojrzałam wymownie na wilka stojącego obok.
-Oasis jestem - burknął.
-Ej, nie znacie przypadkiem jakiejś watahy? - skierowałam wzrok z powrotem na czarnofutrą.
-Oboje jesteśmy z Watahy Mrocznej Krwi... Chciałabyś dołączyć? - wilczyca uśmiechnęła się miło.
-Jasne!-wyszczerzyłam ząbki. -To kiedy kogoś poznam?
<Grace, Oasis? :)>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz