sobota, 16 sierpnia 2014

Od Deatha CD. Mell

- Oczywiście, że tak. - uśmiechnąłem się nieco.
- Oczywiście, że co? - zdziwiła się wadera.
- Że z tobą pójdę. - dokończyłem.
- Dziękuję.
- Ale... teraz proponuję już iść, bo... - w tym momencie przerwałem, bo kropla wody spadła ciężko na mój nos. Jedna... druga... trzecia... po kilku sekundach zaczęło drobnie mżawić. Po chwili milczenia zaczęło lać. Byliśmy cali mokrzy!
- Właśnie dlatego? - roześmiała się wadera.
- Nie, bo zaraz napadnie na nas gigantyczny chwast ze skrzydłami! - odkrzyknąłem, aby przekrzyczeć szum burzy. Wbiegliśmy do jakiejś pobliskiej jaskini.
- Bardzo śmieszne, szparagu ty! - wadera szturchnęła mnie, otrząsnęła się z wody i również się roześmiała.
- No widzisz? Śmieszne! - wyszczerzyłem zęby.

<Mell? Teraz to ja nie mam zielonego pojęcia, co napisać xD...>

+ Wybaczcie, że wcześniej (dziś i wczoraj) nie mogłam wstawić żadnego posta, ale odłączyli nam prąd, więc laptop mi padł i internet siadł :c.
hayden

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz