środa, 13 sierpnia 2014

Od Veyrona CD. Diamond

Uniosłem brwi. 
- Jak chcesz. Ale ja nie ręczę za ciebie, jeśli zachce mu się twojej głowy do kolekcji... - uśmiechnąłem się pod nosem.
- Sł... słucham?! - opadła jej szczęka. - Jak to "zachce mu się MOJEJ głowy"?!
- Nie wiedziałem, że jesteś na tyle nie mądra, że Navarog nie będzie chciał twojej głowy! - zacząłem się śmiać. - Ale moją na pewno zechce!
- No wiesz? - obruszyła się wadera.
- Co wiem? Nie wiedziałaś, że Navarog czyta w myślach i gromadzi pomysły różnych wilków? - wyszczerzyłem zęby. - To, że zachce twoją głowę, to był żart! 
- No dzięki. - teraz to ona uniosła brwi i spojrzała wymownie w niebo. - Chodźmy już.
Ruszyliśmy lasem. Zaczęło się ściemniać, a po kilku minutach marszu na niebo wkroczył wielki, okrągły, niezwykle jasny księżyc.
- A wspominałem ci już, że mieszka na wyspie po środku morza? - zacząłem chichotać, bo tym razem to nie był żart.

<Dia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz