środa, 23 lipca 2014

Od Grace CD. Cyndi'ego


-No i było tak strasznie? - zapytałam.
-W sumie to nie... - popatrzył na mnie dziwnie. 
-Wiesz co? Mam trochę dosyć tych wszystkich przygód... Najpierw ten skrzat, potem smok... Przydałoby się coś... normalnego... - stwierdziłam.
-Eee... Tak na logikę wszystko biorąc... Jesteś magicznym wilkiem, kilka minut temu się teleportowałaś w ucieczce przed smokiem i widziałaś jak zamrażam wejście do jaskini... I ty chcesz normalne zdarzenia? - zapytał z niedowierzaniem. Pokiwałam głową na tak. Cyndi zasłonił sobie oczy łapą.
-No co? Każdemu trzeba trochę normalności... - wyszczerzyłam się.
-Zaczynasz mnie dobijać...
-Sory... Ale no na prawdę no! Za dużo się dzieje!
-A co według ciebie oznacza robić coś "normalnego"?
-No na przykład polować? Spać? Jeść? Przeglądać Karty, rozmawiać z kimś, iść popływać w jeziorze, iść zrobić jakąś głupotę typu zdenerwowanie jakiegoś wilka...-zaczęłam wyliczać. - Swoją drogą co ty na to, żeby wysadzić komuś śmierdzącą bąbę przed nosem? - w moich oczach zabłysły niebezpieczne ogniki.
-Nie powiem, że to jest dobry pomysł... Dobrze się czujesz? - zapytał Cyndi patrząc na mnie z lekkim strachem pomieszanym ze zdziwieniem.
-Jak nigdy! Czekaj, gdzieś powinnam mieć zapas... - zaśmiałam się. - A jak nie, to zrobimy!
-Nie możemy zrobić czevoś innego? - zapytał. 
-A masz jakiś pomysł na kawał? - zapytałam.

<Cyndi? Przepraszam, wena poszła na rozdział do Aury... :/ Jakieś pomysły? Przepraszam, że tak późno, ale internet naprawiali... >.< Znowu... Po co komu 4 aktualizacje tygodniowo? >.< I jeszcze Przepraszam za wszelkie błędy... :/>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz