środa, 28 stycznia 2015

Od Losta

Dołączyłem do Watahy Mrocznej Krwi. Było cudnie. Szedłem sobie spokojnie dróżką. Nagle na kogoś wpadłem.
-Uważaj jak chodzisz! - warknęła wadera. Spojrzałem na nią. Wyglądała dziwnie znajomo...
-No co? Mowę ci odjęło? - warknęła tamta.
-Ni... Nie. 
-Cóż... Następnym razem po prostu uważaj. 
- Okej - oddaliłem się niepewnie. Rozmyślałem o tej waderze. Cofnąłem się.
-Jak się nazywasz?
-Jestem Ceivira.
-Lost.
-Ciekawe imię.

<Cei?>

1 komentarz: