środa, 29 kwietnia 2015

Od Matta CD. Hamony

-Co tak wcześnie? - uśmiechnąłem się do niej.
-Jest dziś piękny dzień, nie warto marnować go na leniuchowaniu. - odwzajemniła uśmiech.
Uwielbiałem jak się uśmiechała, była wtedy jeszcze piękniejsza.
-Ej... Obudź się...
-Tak, wstaję - otrząsnęłam się i wstałem z ziemi. - To gdzie dziś idziemy? 
Wyszliśmy z jaskini i spojrzałem w niebo. Słońce dopiero wychylało się zza koron drzew.
Spojrzałem z uśmiechem na Hamonę...

<Hamona? Gdzie idziemy ;)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz