czwartek, 16 października 2014

Od Oroza CD. Ili

Uśmiechnąłem się.
- To i chyba ja wrócę do siebie - uśmiechnąłem się - Może się jutro spotkamy? 
- Z chęcią. Rano może pójdziemy na polowanie? 
- Dobrze, spotkajmy się w lesie 
Kiwnęła głową. Ja wyszedłem. Droga z jaskini mojej do jaskini Ili nie była długa. Mieszkaliśmy niedaleko siebie. Wszedłem do swojej jaskini. Skoczyłem na miękkie posłanie. Rano, szybko umyłem się w przepływającym blisko strumyku. Później pobiegłem do lasu. Ila już tam była. Chyba mnie widziała, bo do razu się uśmiechnęła.
- Cześć - przywitałem się

<Ila?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz