czwartek, 16 października 2014

Od Susan CD. Deatha

-Wygląd mi w niczym nie przeszkadza. Liczy się wnętrze. Masz takie ładne lewe płuco...
 Zaśmialiśmy się. Death był moim jedynym przyjacielem, nie licząc Sirdena. 
 Wstałam i zaczęłam się wspinać na drzewo. Szukałam czegoś w gałęziach.
-Susan...?
-Hmm? 
-Co robisz? 
 Rzuciłam na ziemię kokosa, który niechcący trafił Death'a w głowę..
-Przepraszam - powiedziałam i podeszłam do niego. - Dyńka cała?

<Death? :3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz