wtorek, 12 sierpnia 2014

Od Deatha CD. Mell

Uśmiechnąłem się nieco.
- Gdzie chciałabyś iść? - zapytałem.
- Może mnie oprowadzisz? - zaproponowała Mell.
-Cóż... nie jestem dobrym przewodnikiem, ale pewnie, że tak. Miło mi, że się mnie nie boisz. W zasadzie, oprócz ciebie znam jeszcze tylko jedną osobę, która się mnie nie boi i mnie rozumie.
Ruszyliśmy w milczeniu. Przez rzadką mgłę przebijały się jasne, delikatne promienie słońca. Wokół roznosił się zapach rosy, która delikatnie spoczywała na zieleniących się źdźbłach trawy. Niedaleko było słychać szum potoku i inne wilki.
- Gdzie teraz mnie prowadzisz? - Mell spojrzała mi w oczy.
- Nad wodopój.

<Mell?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz