sobota, 23 sierpnia 2014

Od Veyrona CD. Diamond

- A jaki to domek? - dopytywała Diamond.
- A, drewniany. - uśmiechnąłem się pod nosem wchodząc na klif razem z waderą.
- Ha, ha, jakie śmieszne... - wadera uniosła brwi.
- No a jaki ma być? - wzruszyłem ramionami. - A co do moich mocy, to jeśli będziesz chciała, mogę ci coś pokazać.
- Em... no dobra. A skąd wytrzasnąłeś ten domek?
- Porzucił go pewien człowiek... stary rybak.

<Diamiś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz