niedziela, 8 czerwca 2014

Od Grace CD. Cyndi'ego


Przechadzałam się po terenach, zapoznając się z otoczeniem, kiedy zobaczyłam przed sobą wilka. Był nieprzytomny. Chyba. Nie znam się na tym, ja tu od kart jestem... Ale raczej muszę mu pomóc, bo mało osób tędy chodzi... Zaciągnęłam go do wodopoju i wylałam mu na głowę wiadro wody. Tak właściwie, to nie wiem, skąd się to wiadro tam wzięło, w każdym razie się przydało. Wilk momentalnie się obudził.
-Cześć, jestem Grace - wyciągnęłam do niego łapę. Rozejrzał się zdziwiony. 
-Jak ja się tu znalazłem? Byłem w pracowni alchemików... - powiedział. Wzruszyłam ramionami.
-Nie mam pojęcia, jestem nowa. Zauważyłam cię nieprzytomnego i tu zaciągnęłam. Chwila, gdzieś tu było wiadro... No w każdym razie wiem, że nic po za tym nie wiem... - popatrzył na mnie dziwnie.
-No co?-zapytałam. Nic nie mówił. Ech, czasami źle jest być kimś dziwnym...
-Powiesz chociaż jak się nazywasz? Chcę trochę więcej niż jedną osobę poznać... - mruknęłam.

<Cyndi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz