- Och, zamknij się! - przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam - Nie po to tyle czekałam, żebyś się jeszcze tłumaczył! - powiedziałam mu prosto w oczy uśmiechając się. Basior nic nie powiedział. Robił tylko wielkie oczy z niedowierzaniem.
- Yyy... co? Jak, ty... serio? - w końcu wydusił to z siebie.
- Nie, na niby... nagrywamy do trudnych spraw... - przewróciłam oczami - jasne, że tak. Ja... ja naprawdę cię lubię. Lubię lubię... - powiedziałam cicho.
<Splinter?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz