-Wiesz... Moje pomysły na rozrywkę są troszeczkę dziwne i niebezpieczne, więc...
-A powiesz mi jakie ty rozrywki wymyślasz? - spytał basior i zaśmiał się.
-Hmm... Na przykład skakanie z klifu...
-Wooooow... Może lepiej tego nie róbmy.
Uśmiechnęłam się i przytaknęłam.
-A tak w ogóle... Jak masz na imię?
-Jestem Blair, a ty?
-Ja jestem Cole.
<Cole? Sorry, że takie krótkie, ale moja wena postanowiła pojechać na wkacje ;-;>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz