Dawno nie opuszczałam swojej jaskini, nie byłam za dobra w zawieraniu nowych znajomości, a raczej nigdy nie chciałam ich zawierać.
Westchnęłam cicho i postanowiłam pójść przez Mroczny Las. Rzadko kto tam chodził, a ja właśnie chciałam pobyć trochę sama, z dala od innych wilków.
Kroczyłam powoli przed siebie, słuchając przyjemniej ciszy, która mnie otaczała.
Nagle usłyszałam za sobą łamanie gałęzi. Natychmiast się obróciłam, bacznie obserwując wszystko dookoła, ale nikogo ani nic nie dostrzegłam. Po chwili niepewnym krokiem poszłam dalej, od czasu do czasu zerkając za siebie czy ktoś nie idzie.
Gdy znów obróciłam wzrok aby spojrzeć za siebie, poczułam, że wpadłam na coś. Natychmiast spojrzałam na to coś... A raczej tego kogoś. Cofnęłam się o kilka kroków, obserwując nieznajomego...
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz