- Tak. Dlaczego pytasz? - odparłem. Wadera zamyśliła się na chwilę... można było jedynie usłyszeć jej oddech i bicie serca.
- Aa... tak jakoś po prostu... no. - wzruszyła ramionami patrząc gdzieś w dal.
- Często tak masz? - zagadnąłem po chwili rozkojarzoną waderę. Nagle jakby otrząsnęła się z transu machając głową.
- Yyy... ale co? Możesz powtórzyć? - zamrugała oczami wlepiając we mnie swój wzrok.
- Czy często jesteś taka zamyślona... - zacząłem.
- Co...? Yyy... nie... tylko teraz. Dzisiaj. Dzisiaj jest jakoś tak dziwnie sennie. - westchnęła Moon.
- To może opowiesz mi coś o sobie? - zapytałem, czekając na odpowiedź wadery.
<Moon? Wredna ja xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz