-Ładnie tu...
Patrzyłam na morze jak zaczarowana. Nigdy nie widziałam tak pięknego miejsca. Z zamyślenia wyrwała mnie zimna woda...
-Hej! - krzyknęłam.
-Hahaha!
Death chlapał mnie, a ja jego. Po chwili oboje wylądowaliśmy w wodzie. Zanurkowałam głębiej i pokazałam Deathowi, żeby popłynął za mną. Płynęliśmy tak, aż natrafiliśmy na to:
<Death?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz