wtorek, 29 lipca 2014

Od Deatha CD. Susan

- Nie wiem... może się przejdziemy?
- Czemu nie? - uniosłem brwi, bo miałem już dość tego całego łażenia po krzakach. To nudne...
- To może byś wolał pójść na plażę i przepłynąć się?
- Wolałbym. - odparłem zawadiacko i ruszyliśmy nad wodę. Piasek był prawie biały i sypki. Przyjemny w dotyku, chodź bardzo gorący. Woda była krystalicznie czysta i szumiała rozbijając się o pobliskie klify. Było pięknie. Nie wiedziałem, że w naszej watasze są takie miejsca...


<Susi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz